Czy wykształcenie wpływa na wynagrodzenie?
Badania dotyczące związku między poziomem wynagrodzeń a wykształceniem pracowników są prowadzone od dawna. Temat interesuje nie tylko ekonomistów, ale i młodych ludzi u progu dorosłości. Podjęcie decyzji o zdobyciu wyższego wykształcenia wiąże się z długoterminową inwestycją zarówno finansową, jak i życiową, bo lat poświęconych na naukę nikt potem nie zwróci.
Równanie Mincera
Jacob Mincer, urodzony w Polsce, ojciec współczesnej ekonomiki pracy, już w 1958 roku podjął się analizy związków pomiędzy wynagrodzeniami pracowników a długością ich wykształcenia i stażu pracy.
Mincer w swoich analizach podjął próbę określenia czynników determinujących rozkład dochodów ludności. Do podstawowych zaliczył:
- poziom wykształcenia (mierzony liczbą lat spędzonych w szkołach)
- inwestycje w rozwój czynione w trakcie życia zawodowego pracowników.
Zauważył, że dochody uzyskane w trakcie całego życia będą tym wyższe, im wcześniej zostaną poczynione inwestycje w rozwój zawodowy. Wielkość ponoszonych inwestycji w podnoszenie posiadanych kwalifikacji będzie więc malała w miarę upływu lat pracy. Ze względu na koszty dodatkowe przyszły pracownik zdecyduje się na kolejny rok kształcenia wówczas, gdy osiągnie w przyszłości korzyści z tytułu podniesienia kwalifikacji.
Mimo, że równanie Mincera ma pewne słabości – nie uwzględnia ono innych czynników, poza poziomem wykształcenia i doświadczeniem zawodowym, czynników przyczyniających się do zwiększenia dochodu, a także nie bierze pod uwagę jednoczesnego kształcenia się oraz zdobywania doświadczenia zawodowego, to ten model ekonomiczny sprawdza się od kilkudziesięciu lat. Potwierdzają to także rozmaite badania. I nagroda Nobla w 2021 roku.
Nobel za rewolucję wiarygodnościową
Jak istotna jest różnica między przyczynowością a korelacją? Joshua D. Angrista, laureat nagrody Nobla z 2021 roku także zaobserwował na przykładzie danych, że ludzie, którzy są lepiej wykształceni, więcej zarabiają.
To czego szukał, to metoda na potwierdzenie swojej hipotezy. Zadał sobie pytanie, czy w wyższych zarobkach wykształconych pracowników jest przyczynowość? Czy ludzie rzeczywiście zarabiają więcej dlatego, że poszli na lepsze uniwersytety, czy są bardziej zdolni? Jak istotne jest, aby przechodzić przez kolejne szczeble edukacji i jak to wpłynie na zarobki, w obliczu narracji, że ludzie z konkretnymi umiejętnościami a wykształceniem zawodowym (np. murarze, ślusarze, hydraulicy) lepiej mogą zarobić?
Zrozumienie przyczynowości, czy edukacja poprawia produktywność i wpływa na zarobki ludzi było bardzo ważne w kontekście społecznym i politycznym. Nagrodzone Noblem metody badań mierzących korelację pomiędzy nauką a wykształceniem pozwoli to oszacować.
Za dostarczenie metod analizy ekonomicznej w badaniach empirycznych, które pozwalają z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że jakiś czynnik powoduje inne, że nie jest to przypadkowa korelacja, związek pozorny, że możemy na tym polegać i rządy mogą spodziewać się nastąpienia konkretnych efektów. Była to metoda naturalnego eksperymentu.
A jak w Polsce przekłada się wykształcenie na zarobki?
W 2020 roku mediana płac magistrów wyniosła 5 700 złotych brutto, czyli o 600 złotych więcej niż mediana dla całego kraju. Pracownicy z tytułem magistra zarabiali o około 600 złotych więcej niż osoby po studiach pierwszego stopnia (licencjackich lub inżynierskich). Zarabiali o ponad 1 000 złotych mniej niż absolwenci studiów magisterskich inżynierskich.
Połowa magistrów zarabiała w przedziale od 4 177 złotych do 8 500 złotych. A 10% najwyżej wynagradzanych magistrów zarabiało powyżej 13 000 złotych. Mediana wynagrodzeń kobiet z tytułem magistra wyniosła 5 100 złotych, a mężczyzn 6 877 złotych.
Osoby z najwyższym poziomem wykształcenia uzyskiwały w badanym okresie najwyższe wynagrodzenia, jednakże przeprowadzone analizy wskazują na silne zróżnicowanie wynagrodzeń pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi. Najniższe wynagrodzenia uzyskiwały osoby wykonujące zawody wymagające średniego ogólnego wykształcenia oraz pracownicy przy pracach prostych. Brak konieczności podnoszenia kwalifikacji w trakcie życia zawodowego przekładał się na bardzo niewielki wzrost wynagrodzeń tych pracowników wraz ze wzrostem stażu pracy.
Wynagrodzenie
Przeprowadzone analizy pokazują w pewnym zakresie, jak polski rynek pracy wycenia poszczególne poziomy wykształcenia oraz inwestycje w podnoszenie kwalifikacji czynione podczas życia zawodowego.
Osoby z najwyższym poziomem wykształcenia uzyskiwały w badanym okresie najwyższe wynagrodzenia, jednakże przeprowadzone analizy wskazują na silne zróżnicowanie wynagrodzeń pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi.
Najniższe wynagrodzenia uzyskiwały osoby wykonujące zawody wymagające średniego ogólnego wykształcenia oraz pracownicy przy pracach prostych. Brak konieczności podnoszenia kwalifikacji w trakcie życia zawodowego przekładał się na bardzo niewielki wzrost wynagrodzeń tych pracowników wraz ze wzrostem stażu pracy.
Poziom wykształcenia pracowników i bezrobotnych, a także ich umiejętności, wiedza, wrodzone zdolności, predyspozycje itp. (ogólnie kwalifikacje) określają jakość oferowanej pracy. Teoretycznie, ceteris paribus, im wyższa jakość kapitału ludzkiego, tym wyższe powinny być stawki płac. Ma to związek z kilkoma czynnikami. Lepiej wykształceni, inteligentniejsi czy ponadprzeciętnie zdolni pracownicy zazwyczaj są bardziej wydajni, co zwiększa ich wartość w oczach pracodawców i prowadzi do wzrostu popytu na ich pracę.
Co teraz możesz zrobić dla poprawy swojej sytuacji finansowej?
Challenge 20
Czy jesteście zdecydowani kontynuować naukę i zdobywać dalsze wykształcenie i kwalifikacje po uzyskanym dyplomie?
Jakie studia, kursy czy certyfikacje wybralibyście, gdyby uzyskany kolejny dyplom wpłynął znacząco na wasze wynagrodzenie?
Dodatkowo do przeczytania:
- Sylwia Roszkowska, Aleksandra Majchrowska, Premia z wykształcenia i doświadczenia zawodowego według płci w Polsce