Co to jest budżet osobisty?

Jak oceniacie swoją sytuację finansową? Sytuacja finansowa może być obliczona przy pomocy Wartości Finansowej Netto, czyli wycenieniu wszystkich swoich zasobów. 

Wyszło nie najlepiej? Nie jesteście sami. 

Możliwe, że znajdujecie się w dużej grupie Polaków, która w badaniach Głównego Urzędu Statystycznego przyznała się do niezadowolenia ze swoich finansów. 

Abstrahując od statystyki, jak wyglądają nasze finanse?

Możliwe, że:

  • mamy kredyt studencki, który powinniśmy szybko spłacić? 
  • jesteśmy w sytuacji gdy straciliśmy płynność finansową, np. z powodu choroby czy innego nieszczęśliwego zdarzenia i popadliśmy w długi? 
  • a może czujemy, że moglibyśmy przyoszczędzić lub sobie dorobić, ale nie wiemy, jak się do tego zabrać?

Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku

Pierwszy krok do zmiany stanu  finansów osobistych zaczyna się od sporządzenia budżetu domowego. Najczęściej planujemy wydatki w myślach. Gdy dostajemy premię czy bonus, to marzymy o tym, co kupimy za dodatkowe pieniądze. Sukienka, torebka, jakaś nową rzecz do domu czy wyjazd? Okazuje się, że wydaliśmy w myślach wszystko. Jednak czasem plany są niejednokrotnie większe, niż pozwala na to stan naszych finansów. 

Właśnie tu z pomocą przychodzi budżet domowy. Jest to klamra, która spina nasze finanse. Nie pozwala się oszukiwać, bo czarno na białym widzimy, jaki jest stan naszych finansów. Czasami takie zdarzenie okazuje się bolesne, gdyż może się okazać, że korzystamy z debetu czy karty kredytowej, której nie spłacamy. Zupełnie niepotrzebnie, bo pieniądze nam dosłownie uciekają z konta. Niejednokrotnie martwimy się, że w przypadku trudnego zdarzenia losowego, choroby, dentysty czy zepsutego samochodu nie mamy środków na koncie, aby zapłacić za nieplanowane zdarzenie.

Nasze marzenia?

Może marzymy o wyjeździe do Stanów? Albo chcielibyśmy kupić samochód? Albo  mieszkanie lub urządzić to, które już mamy? A może chcielibyśmy odłożyć jakąś kwotę na konto, aby czuć się bezpiecznie finansowo w razie nieplanowanych wydatków?

To dopiero start ścieżki finansowej. Droga będzie wyboista jak górski szlak. Warto  wyruszyć dobrze przygotowanym.

Zanim zaczniemy tworzyć pierwszy budżet osobisty – narzędzie do kontroli własnych finansów osobistych – postarajmy się stworzyć definicję budżetu. Budżet osobisty to planowanie swoich finansów na podstawie znajomości swoich zachowań finansowych. Budżet osobisty pozwala korygować niewłaściwe nawyki finansowe, przejąć kontrolę nad swoimi pieniędzmi, skutecznie zaplanować dochód i wydatki, tak, aby czuć się bezpiecznym finansowo.

 

Tak więc budżet osobisty ma szersze znaczenie. Budżet to plan. To nie tylko spisywanie wydatków, bo samo spisywanie nie spowoduje zmiany na naszym koncie w banku, a jedynie pokaże, ile wydaliśmy. Spisujemy wydatki dla poznania swoich nawyków finansowych i twardych dowodów. Jeśli mamy zwyczaj wpadania do sieciówki co dwa dni i kupowania “tylko za dwadzieścia złotych” przecenionych koszulek , to nie wiemy, ile właściwie wydajemy na ten cel w ciągu miesiąca. Może to być dwadzieścia złotych, ale równie dobrze i dwieście. Dopóki tego nie zapiszemy, to niestety możemy mieć mylne wyobrażenie o kwotach przeznaczanych na wydatek. Natomiast twarde dane prowadzą do przygotowania planu naprawy swoich finansów, a w tym pomaga budżet domowy. Trudno jednak planować cokolwiek bez znajomości swoich zachowań i nawyków. Stąd zachodzi potrzeba spisywania wydatków przez minimum miesiąc. 

Jak pracować nad zmianą nawyków finansowych?

Badania Jennifer Labrecque z University of Southern California dowodzą, że jeśli pracujemy nad zmianą nawyków, to należy precyzyjnie zaplanować ich wprowadzanie (stąd znajomość budżetu domowego w naszym przypadku), a potem ten plan wykonać bez większego zastanowienia. Nawyki są kodowane w mózgu przez pamięć proceduralną, działającą właściwie automatycznie, bez udziału naszej świadomości. Planowanie czynności prowadzi do uruchomienia systemu pamięci deklaratywnej, z której dane wydobywamy świadomie. W praktyce oznacza to, że należy zaplanować nową czynność i nie zastanawiać się nad nią więcej w trakcie wprowadzania nawyku, by nie utrudniać procesu jej automatyzacji. Innymi słowy: im więcej zastanawiamy się nad podjętymi decyzjami, tym trudniej wprowadzamy je w życie. Skoro wiemy, że zastanawianie się prowadzi do wahania i opóźniania wprowadzania nawyku, to warto rozpocząć planowanie wydatków od razu. Od teraz.

Pierwszym krokiem w kierunku poprawy swoich finansów osobistych będzie przeliczenie dochodu, jaki mamy dyspozycji w każdym miesiącu. Budżet może być bardzo prosty. Zawiera dosłownie kilka kategorii, które pozwolą zorientować się, jak rzeczywiście wygląda nasz stan finansów. Taki prosty budżet jest idealny dla osób, które po raz pierwszy chcą obliczyć, jak wyglądają ich przepływy finansowe. Osoby, które prowadziły już budżety, mogą dostosować ten arkusz w oparciu o swoje doświadczenia. Pamiętajmy jednak o tym, aby arkusz budżetowy był prosty. Zbyt wiele funkcji, które nie są nam potrzebne, tylko rozpraszają naszą uwagę.

Nasz Budżet Osobisty. Nasz BOs.

Opracowanie budżetu osobistego i spisanie własnych wydatków pomoże w zmianie nawyków finansowych. Od razu uprzedzamy: zmiana jakichkolwiek nawyków nie jest prosta. Budżet osobisty można porównać ze stosowaniem diety. Tak wiele słyszymy o zmianie nawyków żywnościowych, aktywność fizyczna jest w modzie, a zdrowa żywność i produkty dietetyczne dostępne w praktycznie każdym sklepie spożywczym. Mimo to tak trudno nam zrzucić chociażby te pięć kilogramów. Podobnie jest z budżetem osobistym i wprowadzeniem zdrowych nawyków finansowych.

Postarajmy się teraz pobieżnie oszacować, ile wynosi nasz budżet domowy w ujęciu miesięcznym?

  • Jaki mamy dochód?
  • A ile wydajemy?
  • Jaka jest różnica pomiędzy dochodem a wydatkami?
Ile wyszło? Czy dochód jest zadowalający? Odpowiedź jest często prosta: zwykle nasz budżet nie czaruje. Czasami wydajemy tyle ile zarabiamy. Czasem wydajemy więcej niż zarabiamy.
 
Czasami nie mamy dochodów w ogóle i konto świeci pustkami, zwłaszcza gdy studiujemy.
 
Gdy nie prowadzimy budżetu osobistego, to zwykle też nie planujemy większości wydatków. Owszem, pamiętamy zazwyczaj, że należy płacić rachunki, ale jeśli chodzi o artykuły spożywcze, to po prostu wydajemy pieniądze, które mamy na koncie lub, co gorsza, korzystamy z karty kredytowej.
 
Gdy znamy już nasz dochód miesięczny, jesteśmy gotowi przyjrzeć się naszym wydatkom. W pierwszym miesiącu spisywania wydatków nasz Budżet Osobisty – BOs, będzie się różnił od budżetów z kolejnych miesięcy. W pierwszym miesiącu skoncentrujemy się na poznaniu i analizie wydatków. Dowiemy się, na co wydajemy, gdzie, jak często i jakie kwoty, czy płacimy gotówką, czy kartą, czy też może najczęściej korzystamy z karty kredytowej. Przede wszystkim musimy poznać nasze zwyczaje finansowe i nawyki. Dopiero poznając trochę nasze zwyczaje finansowe, możemy zaplanować późniejsze wydatki, czyli wskażemy drogę, dokąd nasze środki finansowe mają iść, a nie tylko dowiadując się, na co się rozeszły.
 
Co teraz możesz zrobić dla poprawy swojej sytuacji finansowej?

Challenge 2

Spróbujcie zapisywać swoje wydatki w ciągu miesiąca. Najlepiej zrobić to przez dowolnie wybraną przez siebie aplikację, ale równie dobrze można notować wydatki w excelu, notatniku czy nawet w zeszycie. Nie podliczajcie od razu kosztów waszego życia. Wnioski o własnych nawykach finansowych najlepiej podjąć po paru miesiącach obserwacji. Postarajcie się najpierw zapisać wszystkie, nawet najmniejsze wydatki. Po miesiącu do nich wrócicie. 

W przygotowaniu pierwszego budżetu osobistego może pomóc podcast: Praktyczny Budżet Osobisty, w którym Kasia Jaszczuk i Paulina Bojanowska rozmawiają o planowaniu wydatków. 

Skip to content