Jak dojechać?

Wyobraźmy sobie, że jest chłodny i deszczowy poniedziałkowy wieczór. Pada. A my jesteśmy w pracy, na uczelni lub w kinie i chcemy jak najszybciej dotrzeć do domu. 

Co wybieramy?

  • komunikację miejską?
  • własny samochód?
  • taksówkę?

Jest to jednorazowe zdarzenie, ale sytuacje, takie jak wyżej, będą zdarzały się często. Przyjrzyjmy się każdej z opcji. 

Własny samochód

Gdy w pewny deszczowy poniedziałek zasiadamy za kierownicą własnego samochodu, by przejechać pięć kilometrów do domu, koszt tego przejazdu nie równa się kosztowi benzyny. 

Ile zapłacimy za benzynę? Parę złotych. 

Do tego cena opłaty za parking w galerii czy w parkometrze. Jednak to nie wszystko. 

Dodajmy do tego sam zakup pojazdu. 

Ponadto, trzeba doliczyć koszty ukryte posiadanego samochodu. 

Koszty eksploatacji samochodu również potrafią być bardzo wysokie, a wielu z nich nie da się uniknąć. 

Każdy właściciel auta doskonale wie, że koszty utrzymania samochodu potrafią pochłaniać znaczną część budżetu. Oczywiście zależą jednak od wielu czynników; przede wszystkim konkretnego modelu auta, ale również liczby pokonywanych kilometrów, stażu za kierownicą czy zwyczajnego przypadku. O ile łatwo określić sumę przeznaczoną na zakup pojazdu, zdecydowanie trudniej oszacować późniejsze koszty. Warto jednak dobrze przygotować się do tego zadania, ponieważ to właśnie ono zadecyduje o wydatkach ponoszonych w dłuższym ujęciu czasowym. 

Koszt utrzymania samochodu

Podejmując decyzję o zakupie samochodu, rzadko kiedy zwracamy uwagę na czynnik, który może generować bardzo wysokie wydatki, czyli koszty jego utrzymania. Jest to jednak o tyle trudne zadanie, że części z nich nie da się po prostu przewidzieć.

Nowe auto, znajdujące się w okresie gwarancji, może generować niższe koszty niż auto używane. Z drugiej strony mały kilkuletni miejski samochód będzie zdecydowanie tańszy w utrzymaniu niż sportowy model. Wbrew pozorom te czynniki odgrywają znaczną rolę nie tylko w spalaniu benzyny czy kosztach związanych z częściami i serwisem. Mają również duży wpływ na inne koszty.
 
Do kosztów należy zaliczyć:
  • okresowe badania techniczne,
  • ubezpieczenie OC i inne ubezpieczenia,
  • koszty eksploatacji samochodu,
  • naprawy i dodatkowe przeglądy,
  • paliwo,
  • wymiana opon,
  • utrata wartości samochodu,
  • inne wydatki: zakup części samochodowych, myjnia, dokupienie wyposażenia, opłaty za autostrady, parkingi.
I mandaty. Tych czasem nie da się uniknąć.

Reasumując – gdy w pewne deszczowe popołudnie zasiądziemy za kierownicą własnego auta, zapłacimy nie tylko za paliwo i parking, ale i 1/365 wszystkich kosztów poniesionych z użytkowaniem samochodu, łącznie z roczną utrata jego wartości.

Komunikacja miejska

dy w pewny deszczowy poniedziałek biegniemy na przystanek autobusowy bądź tramwajowy, mokrzy od deszczu – możemy pomarzyć o własnym samochodzie. 

Jednak cena kosztu eksploatacji samochodu może sprawić, że wybierzemy  autobus. 

Gdy zasiądziemy na miejscu, dostajemy  kilka minut relaksu na, chociażby, lekturę ciekawej książki. 

I koszt naszej podróży kosztuje tyle co bilet czy karta miejska. 

Są jednak wady. 

Najczęściej mówi się o tłoku w środku komunikacji miejskiej. Staje się on uciążliwy, zwłaszcza w okresie lata. 

Minusem transportu publicznego jest jego powolne przemieszczanie się, które w porównaniu do tempa pokonywania kilometrów przez samochód osobowy wypada gorzej. Kierowcy autobusów i tramwajów mają obowiązek zatrzymywania na każdym przystanku, co znacznie wydłuża dotarcie do celu. Gorzej w tym zestawieniu zdecydowanie wypadają autobusy, które, znajdując się na szosie, wpadają w korki. W przypadku tramwaju poruszającego się po szynach opóźnienie ze względu na zakorkowane ulice jest znacznie mniejsze. 

A może taksówka?

W dużych miastach korzystanie z taksówek czy Ubera stało się coraz powszechniejsze.

Koszt taksówki to opłata za cenę początkowa plus koszt przejechanego kilometra. Cena jest wyższa od komunikacji miejskiej.

Niemniej, taksówka posiada pewne cechy, których nie ma ani nasz samochód, ani komunikacja miejska.

W przeciwieństwie do komunikacji miejskiej taksówkę można wezwać o dowolnej godzinie. Nie jest się zatem uzależnionym od rozkładu jazdy, co docenić można szczególnie w godzinach nocnych.

Przejazd taksówką jest przy tym szybszy niż autobus, który zatrzymuje się na wielu przystankach. Ponadto, taksówki nie muszą trzymać się wyznaczonych tras. Mogą bardziej elastycznie reagować na to, co dzieje się na ulicach, np. omijając korki i zatłoczone arterie. Jeśli zależy nam na czasie, taksówka, czy nawet buspas, będą najlepszym wyborem.

Wsiadając w taksówkę, możemy dotrzeć bezpośrednio pod wskazany adres. Taksówkarz przyjedzie także po klienta w wyznaczone miejsce. Nie trzeba dochodzić na przystanek i czekać na środek komunikacji miejskiej. Taksówkę docenić mogą również te osoby, które mają ze sobą spory bagaż. Przemieszczanie się w zatłoczonych autobusach czy tramwajach z dużą walizką czy torbą może być uciążliwe.
 

Oczywiście, za przejazd taksówką trzeba zapłacić więcej niż za bilet autobusowy, jednakże koszta można rozłożyć na kilka osób. Poza tym zyskuje się komfort, którego komunikacja miejska nie zapewni. Zaletą jest także mobilność, dostępność o każdej porze, szybkość dojazdu oraz bezpieczeństwo.

Czym kierować się przy wyborze taksówki?

W przypadku taksówek należy się  liczyć z tym, że każda z firm posiada swój własny standard obsługi. Tak też różnicę można zaobserwować w cenniku, jakości samochodów, standardzie obsługi, dostępności do niektórych świadczeń.  Zdarzają się także nieuczciwi kierowcy, zwłaszcza wśród osób niezrzeszonych w korporacjach, którzy nie znają dobrze miasta, zawyżają koszty kursu lub nie grzeszą kulturą osobistą. Dlatego wybór firmy taksówkarskiej może mieć duże znaczenie dla komfortu usługi.

Warto z pewnością szukać sprawdzonych przewoźników, którzy cieszą się dobrą opinią wśród klientów.

Co teraz możesz zrobić dla poprawy swojej sytuacji finansowej?

Challenge 16

Czy wiecie dokładnie, ile wydajecie na transport? Zapiszcie na kartce, ile w ostatnim miesiącu wydaliście na: 

  1. komunikację miejską, 
  2. taksówki lub ubery, 
  3. własny samochód.

A teraz przypatrz się swojemu budżetowi i wydatkom na transport. Prześledź koszt ubera na aplikacji bankowej czy też zakupom biletów czy karty miejskiej, a także benzyny, jeśli korzystasz z samochodu. 

Ile wyniosły opłaty na ubera czy bolta? Czy twoje wcześniejsze, szacunkowe wydatki były większe czy mniejsze niż realny koszt?

Skip to content